Rozdział 1338
W rezydencji Pearsonów Samuel od rana nieustannie odbierał telefony z powodu zamieszania w Internecie i presji ze strony Farwellów.
Dzwonili albo po to, żeby poinformować o fatalnej sytuacji jego filii, albo żeby omówić kwestię rozwiązania umów z centralą.
Od rana w rezydencji Pearsonów panowała napięta atmosfera.