Rozdział 1316
Po dłuższej chwili ciszy Sonya powiedziała z ponurym wyrazem twarzy: „Zamierzasz zrobić dla niej tak wiele, co? Dobra! Pójdę, żeby nie przeszkadzać twojej szczęśliwej małej rodzinie!”
Odwróciła się i zamierzała odejść, gdy Lucian zawołał do niej: „Powinnaś zostać dziś w rezydencji. Mam coś do ogłoszenia, gdy Essie poczuje się lepiej”.
Sonya zatrzymała się w miejscu i rzuciła mu zdezorientowane spojrzenie. „O co chodzi?”