Rozdział 1015
Bez cienia obaw
Lucian jedynie apatycznie przechylił głowę w stronę Aubree, zanim wprowadził Estellę do rezydencji. Za nimi, gdy Aubree przyglądała się ich plecom, błysk czegoś przemknął jej przez oczy.
Z tego co wiem, Roxanne i Lucian nie spotkali się od tamtej nocy. Ha! Oczywiste jest, że suka znała swoje miejsce i się poddała. Skoro tak, tym bardziej muszę wykorzystać tę okazję i zabezpieczyć swoją pozycję przyszłej pani rodziny Farwell!