Rozdział 1008
Roxanne nigdy go nie odwiedziła
Jack gapił się na nią od czasu, gdy wróciła. Naturalnie, nie przegapił wcześniejszego wyrazu niepokoju na jej twarzy. „Uważam, że to było dość niegrzeczne z mojej strony, że odebrałem telefon za ciebie. Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza”.
Słysząc to, Roxanne uśmiechnęła się, jakby wszystko było w porządku. „Wszystko w porządku”. Mimo to Jack drążył temat: „Ciekawe, dlaczego do ciebie zadzwonił. Próbowałem go zapytać, ale odmówił mi odpowiedzi”.