Rozdział 863
Serce Emmy nagle się roztopiło!
Jej trójka dzieci była tak troskliwa, rozsądna i miła.
Nie mogła nie poczuć się wzruszona. Złapała ich za ręce, czule dotykając ich małych twarzyczek. Delikatnie powiedziała: „Lucas, Ethan, Amelia, bardzo mi się podobają wasze prezenty. Ale najbardziej nie podobają mi się prezenty, ale...”