Rozdział 581
„Naprawdę?” zapytała Alicja, unosząc brew. Bardzo dbała o swojego syna, ale niełatwo było ją oszukać. Im wyższy status, tym bardziej ostrożna się stawała, ponieważ nie chciała, żeby ktoś ją wykorzystał.
Serce Sharon zabiło mocniej. Pogłaskała włosy wokół ucha, udając, że mówi swobodnie. „Emma zrekrutowała gdzieś zespół i przejęła badania, podczas gdy ja mogę tylko codziennie gapić się na stos danych na komputerze”.
„Jeśli chodzi o medycynę konwencjonalną, jestem równie dobra jak zespół. Potrafię też prowadzić badania”. Nadąsała się, wyglądając na nieco niezadowoloną, ale brzmiało to tak, jakby po prostu jęczała, nie zasługując na to, by traktować ją poważnie.