Rozdział 571
James nie chciał się kłócić z Alice, więc wsiadł na wózek i odjechał.
Alicja jednak nie miała zamiaru kończyć na tym rozmowy.
„Zatrzymaj się. Czy planujesz pozwolić, by s*r*bane dzieci tej kobiety odziedziczyły wszystko, co nasza rodzina posiada? Nie tylko ja, ale twój ojciec i dziadek nigdy by na to nie pozwolili!”