Rozdział 123
Aleksander POV
„Mogą robić, co chcą... ale w idealnym przypadku odejdą tak, jak przyszli”. Elara wrze na widok naszych futrzanych form, po czym obraca się w swojej nagości i odchodzi.
Nie spodziewałem się, że zrobi paradę powitalną, ale przynajmniej ciepły uśmiech na moje przybycie, na ratowanie członków ich stada... w końcu byliśmy przyjaciółmi. Czyż nie?