Rozdział 497 Mam nadzieję, że tam są
"Gdzie?"
Twarz Caitlin Clarke natychmiast się rozjaśniła.
Max Cooper nic nie powiedział, tylko zabrał Caitlin Clarke prosto do parku rozrywki, prosto na strzelnicę i znalazł właściciela strzelnicy.
"Gdzie?"
Twarz Caitlin Clarke natychmiast się rozjaśniła.
Max Cooper nic nie powiedział, tylko zabrał Caitlin Clarke prosto do parku rozrywki, prosto na strzelnicę i znalazł właściciela strzelnicy.