Rozdział 446 Czy to nie jest zbyt pretensjonalne?
Jakby los był dziś w raczej hojnym nastroju, telefon Maxa zadzwonił znikąd. Instynktownie spojrzał na dzwoniącego i zauważył, że to numer telefonu stacjonarnego rodziny Clarke. Nie mógł więc powstrzymać się od poczucia ekscytacji, ale jednocześnie strachu.
Czy to może być Caitlin?
Gdyby go zapytała, gdzie jest, co miałby jej odpowiedzieć?