Rozdział 1240 On żyje jaśniej niż ktokolwiek inny
Yan You była kompletnie oszołomiona. Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, zobaczyła, jak He Nanfei nagle się odwraca, jego oczy wypełniają się dzikim i bezwzględnym spojrzeniem, które sprawiło, że mimowolnie zadrżała, a nawet chciała uciec.
W tym momencie He Nanfei mocno przytulił Yan You, mocno ją obejmując. Widok tak wielkiego mężczyzny wylewającego łzy był niewiarygodny.
„Xueyang, czy to naprawdę ty? Czy to naprawdę ty? Wiedziałam, że nie będziesz tak bezduszny, nie zostawisz mnie samego w tym zimnym świecie. Nie odchodź, Xueyang, proszę, nie zostawiaj mnie samego, okej?”