Rozdział 1143 Jak to możliwe, że to on?
Ye Rui pociągnął Caitlin Clarke za rękaw, w jego oczach można było dostrzec niepokój.
Caitlin Clarke zawahała się na moment.
Wiedziała, że Ye Rui się o nią martwi, a ta sytuacja rzeczywiście była nieco nienormalna. Ale dziś był wyjątkowy dzień, a męczennica Sasa wciąż maszerowała przed nią. Wszyscy żołnierze szli z procesją. Niewłaściwe byłoby wezwanie Max Cooper z powrotem z powodu jej drobnego problemu.