Rozdział 948
Sebastian, który rzadko się odzywał, westchnął głęboko i długo. W końcu powiedział: „Ten kawałek ziemi należał do rodziny mojej matki. Kontrolowali ten obszar od pokoleń. Chociaż nie był dobrze rozwinięty, ludzie żyli tu w pokoju i harmonii. Później rodzina Fordów zniszczyła pokój, którym cieszyli się mieszkańcy wyspy, i doprowadziła rodzinę mojej matki do wyginięcia. Pielęgnowała nienawiść w piersi aż do dnia swojej śmierci”.
„Chociaż noszę nazwisko Ford, połowa mojej krwi należy do rodziny Summer i płynie w moich żyłach. Przybyłem tutaj, aby znaleźć to, czego szukałem. Jak mógłbym prowadzić wojnę na tej ziemi i powodować ból i cierpienie jej mieszkańców?”
Sabrina nie mogła się powstrzymać i przytuliła męża, gdy usłyszała jego słowa: „Mój drogi...”.