Rozdział 935
Nigel zwinął się w kłębek, a krew trysnęła mu z pleców. Spojrzał na Sebastiana z bolesnym wyrazem twarzy: „Kuzynie, ... Nic nie zrobiłem Sabrinie. Chciałem ją tylko chronić... Aby chronić swoją córkę, Sabrina już tyle wycierpiała...”
Sebastian podtrzymywał Nigela jedną ręką, krzycząc: „Weźcie tu samochód, natychmiast wyślijcie go do szpitala! Wezwijcie najlepszego lekarza, żeby go zoperował. On musi żyć!”
Samochód szybko przewiózł Nigela prosto do szpitala.