Rozdział 886
Szczerze mówiąc, kobieta przed nim była zupełnie inna niż kiedyś. Wcześniej jej styl ubierania się był dojrzały, ale lekko seksowny, ulubiony styl Alexa. Ale dziś była ubrana w żywe, jaskrawe kolory, co przyciągało wzrok, a jednocześnie nie traciło odrobiny dojrzałości i seksapilu. Była dodatkowa warstwa energii i witalności. Utrzymywała się w dobrej formie. Ubrana w ten sposób nie wyglądała jak kobieta, która ma już trzydzieści lat. Zamiast tego wyglądała jak ładna i delikatna młoda dama.
Alex poczuł uścisk w swoich strunach serca. Z uśmiechem na twarzy powiedział ciepło: „Wyglądasz pięknie w czymkolwiek”.
Jane się uśmiechnęła. „Alex, Sabrina i ja idziemy teraz na zakupy”.