Rozdział 872
Jane zamarła. „Mamo, o czym... o czym ty mówisz?”
Jej matka spojrzała na nią z miłością. „Nasza Jane naprawdę wyrosła. Spójrz na te piękne ciemne warkocze i pulchne piersi. Ty też urosłaś. Twoja twarz jest trochę za mała i szczupła, ale to w sam raz. Jane, moja kochana, jesteś już dorosła i czas, żebyś wyszła za mąż. Mamusia poprosiła kogoś, żeby znalazł ci odpowiednią partię, a twój przyszły mąż pochodzi z bogatej rodziny, która posiada nieruchomości warte miliony dolarów. Są tu w mieście prawdziwą gwiazdą, więc na pewno będziesz żyła długo i szczęśliwie, jeśli go poślubisz”.
„Mamo, nie chcę wychodzić za mąż” – powiedziała, gorączkowo potrząsając głową. „Uczę się sama do testu, za rok i powinnam móc iść na studia. Nie potrzebuję, żebyś płaciła za moje czesne, mamo. Mogę pracować na pół etatu, studiując. Mamo, proszę, nie wydawaj mnie za mąż, nie chcę wychodzić za mąż. Moi starsi bracia i siostry, żadne z nich nie jest jeszcze żonate, jak to możliwe, że to moja kolej?”