Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 466

Serce Sabriny zapadło się na jego słowa, ale udało jej się zachować spokój na zewnątrz. Unikała patrzenia bezpośrednio na Sebastiana, zamiast tego odwróciła się, by spojrzeć za okno. Jej wyraz twarzy był obojętny, niemal jakby była uwięziona we własnym świecie i nic poza nim nie mogłoby jej zainteresować ani wpłynąć na nią. Prawdopodobnie pozostałaby taka sama, nawet gdyby ktoś przystawił jej nóż do gardła.

Sebastianowi zawsze podobał się ten wyraz jej twarzy i sposób, w jaki siedziała prosto. Wyciągnął rękę, by delikatnie ją przytrzymać zza pleców, Sabrina nie sprzeciwiła się temu i pochyliła się ku niemu jak mały, przytulaśny kociak. Mógł jej tylko przypomnieć, by nie przejmowała się tym, co stało się z Emmą, ale przeczytała teksty i zrozumiała, że jego przyjaźń z rodziną Poole była po prostu zbyt cenna dla kobiety, którą Sebastian przyprowadził do domu, by kwestionowała cokolwiek z nimi związanego. Mogła też istnieć możliwość, że celowo został z rodziną Poole w mieście Kidon przez ostatnie kilka dni właśnie dlatego, że wiedział, że Emma planuje ją upokorzyć?

„Jaka ze mnie żałosna istota”, pomyślała i nie wypowiedziała ani słowa przez resztę jazdy. Nie mogła nawet przypomnieć sobie, co Aino mówiła jej przez większość czasu ,

تم النسخ بنجاح!