Rozdział 459
Nie była szczególnie zainteresowana przyjęciami. Odmówiłaby wszystkiego, co można było odmówić. Jednak, ponieważ ta sprawa wpłynęłaby na atmosferę szkolną Aino, nie miała innego wyboru, jak tylko się podporządkować.
„ Co się stało, Sabrina? Nie chciałaś iść? Czy to dlatego twój telefon był wyłączony od wczoraj i nie odpowiedziałaś administratorowi grupy?” Matka Susan była trochę agresywna.
„ Nie, nie, pani Sear. Pogadajmy w grupie. Ja... ja muszę iść do pracy”. Usłyszała klakson Kingstona, więc Sabrina zaczęła mówić, odwracając się, by biec. Już zrozumiała, co powiedziała matka Susan, więc nie mogła dłużej zwlekać.