Rozdział 447
Po drugiej stronie Marcus powiedział: „Dobrze, możesz najpierw zająć się swoją pracą”. Zakończył rozmowę.
Po odłożeniu słuchawki Marcus mruknął do siebie: „Sabrino, byłaś taką zdyscyplinowaną dziewczyną. Nie brałaś łatwo rzeczy od innych, ale ja sprawiłbym ci niespodziankę. Miałaś Zayna, swojego brata, który był miły, czysty i cenił relacje i lojalność, aby opiekować się tobą przez pierwsze sześć lat. Od teraz ja również przejmę pałeczkę od Zayna. Nie martw się!”
Oczywiście Sabrina nie mogła usłyszeć tych słów od Marcusa.