Rozdział 360
Sabrina spojrzała na Lindę na moment, zanim podniosła stos dokumentów, które skończyła korygować. Następnie podeszła do biurka Lindy, mówiąc wprost: „Linda, skończyłam je korygować. Proszę bardzo”.
Linda po prostu chwyciła dokumenty i bez wyrazu spojrzała na osobę stojącą przed nią.
Sabrina kontynuowała, nie owijając w bawełnę: „Lindo, zjem teraz lunch, a resztę sprawdzę później. Ponieważ w kawiarni nie ma teraz zbyt wielu osób, najpierw tam pójdę, żeby później nikt się na mnie nie gapił”.