Rozdział 304
Nigel trzymał Sabrinę za rękę z ekscytacją. „Sabrina, czy to znaczy, że w końcu jesteś gotowa mi wybaczyć? Jesteś, prawda?”
Kingston, który stał niedaleko, nie mógł znieść dalszego przyglądania się temu.
Poczuł niepokój o Nigela, myśląc sobie: „Młody panie Nigel, czy ty nie chcesz już żyć?! Naprawdę myślisz, że twój dziadek może cię ochronić? Jeśli młody pan chce twojego życia, nikt nie może go powstrzymać! Dlaczego nie odpuszczasz?!”