Rozdział 288
Sabrina ugryzła się w wargi, zanim w końcu zebrała się na odwagę. „Wiem, że traktujesz Aino bardzo dobrze. Prawdopodobnie źle cię postrzegałam. Nie zrobisz nic Aino, skoro jest twoją córką, ale...”
Sebastian przerwał. „Co próbujesz powiedzieć?”
„Czemu Aino nie ma w swoim pokoju? Czy przedszkole jest już otwarte?” zapytała Sabrina.