Rozdział 235
„Myślałaś, że ja, Sabrina Scott, będę się bać, jeśli wykorzystasz swojego dziadka, żeby mnie nastraszyć?”
„Haha!” Śmiech Selene stał się bardziej maniakalny. „Sabrina, mój dziadek miał swoje stare wojska w całym kraju, a większość z nich była na granicach, aby zapewnić bezpieczeństwo. Kiedy nadszedł czas, mój dziadek wysyłał cię na granice w przypływie złości”. „Wydawał kolejny rozkaz”.
„Wiesz jak to się skończy?”