Rozdział 1611
„Nie miejmy syna, miejmy tylko córkę. Dziewczynka jest świetna!
Im więcej Alex o tym myślał, tym bardziej się ekscytował. Pomyślał sobie, że Jane i jego atrakcyjność w wyglądzie nie ustąpią Sebastianowi i Sabrinie nawet odrobinę. Kiedy urodzi się jego córka, może być jeszcze ładniejsza niż Aino.
Jednak nigdy by się nie spodziewał, że Jane, która myła jej stopy, natychmiast cofnie stopy. Miała bolesny wyraz twarzy i mruczała do siebie: „Nie! Nie! Nie chcę córki. Nie chcę mieć córki. Nie chcę. Nie chcę, żeby moja córka była taka w przyszłości. To zbyt przykre. Zbyt przykre... Nie chcę mieć córki!” Jej łzy kapały do wiadra. Każda łza tworzyła ogromną falę.