Rozdział 1597
Alex spojrzał na wielkie góry po obu stronach i nagle rozkazał Garrettowi: „Stój!”
Niebo właśnie zaczęło się rozjaśniać. Przez całą noc, kiedy jechali, Jane spała, pogrążając się coraz głębiej w marzeniach. Najpierw oparła się o ramiona Alexa. Potem Alex poszedł naprzód i obniżył siedzenie, aby mogła wygodnie spać. Nawet kierowca na przednim siedzeniu nie mógł powstrzymać bólu serca, gdy spojrzał na Jane kilka razy.
„Jak długo pani Poole nie przespała nocy? Jak można się było spodziewać po Mistrzu, on naprawdę wszystko zaplanował. Nie możemy pozwolić jej tam dłużej błądzić. Jeśli będzie dłużej, umrze tam. Nawet jeśli to wszystko jest zaplanowane przez Mistrza, przynajmniej robi to dla jej dobra” – pomyślał.