Rozdział 1544
Kiedy Alex usłyszał kilka słów „Twoja żona żyje”, całe ciało Alexa się rozluźniło. Na jego twarzy pojawił się nawet lekki uśmiech. W tym momencie Alex nawet nie zapytał, czy dziecko w brzuchu Jane nadal tam jest i czy została upokorzona przez innych mężczyzn. Powodem, dla którego nie zapytał, było to, że były to kwestie, które Alex musiał rozważyć w tym momencie. Jego jedynym zmartwieniem było to, że ona nadal żyje. Dopóki ona żyje, nie będzie już o nic więcej prosił.
Gdyby Jane już została zhańbiona, Alex z pewnością użyłby swojej łagodności, aby ją uzdrowić w pozostałych latach swojego życia. Gdyby Jane straciła dziecko w brzuchu i nigdy nie byłaby w stanie urodzić w przyszłości, Alex powiedziałby jej: „Wszystko w porządku. Będziemy traktować dzieci Sebastiana jak nasze własne w przyszłości. Sabrina jest znowu w ciąży. Wszystkie dzieci, które urodzi w przyszłości, będą naszymi dziećmi”.
Nawet gdyby Jane została okaleczona, nadal wspierałby ją do końca życia. Pozwoliłby jej usiąść na wózku inwalidzkim i nadal odbyłby z nią ślub. W każdym razie w tym momencie Alex prosił o niezwykle niewiele. Chciał tylko, aby Jane żyła i to by wystarczyło. Nic innego już się nie liczyło.