Rozdział 1364
Ton Sabriny nie brzmiał, jakby rozmawiała ze swoim mężem. Raczej... Jak dwóch równie potężnych gangsterów negocjujących umowę, a Sabrina była na przegranej pozycji. Brzmiała, jakby wiedziała, że przegrywa, ale nadal starała się zachować spokój. Nawet jeśli przegra, jej plecy pozostaną proste jak drut.
Sebastian spojrzał na wyraz twarzy żony i zaśmiał się do siebie. „Ciekawe”.
„O czym chcesz porozmawiać?” zapytał Sebastian.