Rozdział 1294
Ostatnie zdanie Seana było tym, na co Jennie i jej córka czekały najbardziej.
„Seany, powinieneś wrócić. Wyjdziemy, jak tylko zobaczymy, jak wchodzisz”.
Ton Jennie był słodki z nutą łagodności. Starsza kobieta była doświadczona i zaprawiona w bojach. Zwłaszcza pierwsze kilka lat, kiedy Lori była jeszcze małą dziewczynką, było dla niej szczególnie trudne.