Rozdział 1287
Jej twarz momentalnie pokryła się rumieńcem, a po chwili znów zbladła.
W tym momencie Sebastian również otworzył usta. „Pani Gibson, jeśli od samego początku przyjdzie pani do mojego biura z tak głębokim dekoltem, moja recepcjonistka pani nie wpuści”.
W tym momencie recepcjonistka nagle zauważyła płat śnieżnobiałej skóry pod szyją Lori. Wskazała na nią gwałtownie.