Rozdział 1244
Sabrina odwróciła się i zobaczyła kobietę z klejnotami, ubraną bardzo elegancko i elegancko. Ta kobieta była macochą Sebastiana, Rose.
Rose przemówiła. „Sebastian! Rzadko wtrącam się w twoje sprawy. Uważam, że jako macocha, która zrobiła to, co ja, jestem uważana za osobę, która już wystarczająco cię szanuje”.
Sebastian nie odpowiedział. Jego żona i dziecko kłócili się z Frostem przy drzwiach przez długi czas, ale Sebastian nie wydał ani jednego dźwięku. To dlatego, że jego żona i dziecko nie byli bezradni. To Frost dostał dwa klapsy. W tym momencie w końcu przyszedł prawdziwy szef. Sebastian spojrzał na Rose. Kiedyś, gdy Rose zwracała się do siebie jako do macochy, Sebastian nie sprzeciwiał się zbytnio. W końcu była żoną jego ojca. To Sebastian zabił jego starszych braci. Jednak po tej podróży na Star Island Sebastian zrozumiał, że nie ma sposobu, aby rozwiązać urazę między nim a Rose.