Rozdział 1242
Kobieta odwróciła się i spojrzała na Sabrinę chłodno. „Jaki zbieg okoliczności. Miło cię znowu spotkać”.
Sabrina była oszołomiona.
„Hej! Wycierasz buty mojego męża. Kto cię prosił, żebyś wycierał mu buty? Możesz już wstać. Wstawaj!”
Kobieta odwróciła się i spojrzała na Sabrinę chłodno. „Jaki zbieg okoliczności. Miło cię znowu spotkać”.
Sabrina była oszołomiona.
„Hej! Wycierasz buty mojego męża. Kto cię prosił, żebyś wycierał mu buty? Możesz już wstać. Wstawaj!”