Rozdział 1180
„Jesteś...” Sabrina poczuła, że głos, który słyszała, był nieco znajomy, ale wkrótce odrzuciła tę myśl po chwili wahania. Nigdy wcześniej nie słyszała tego głosu.
„Jak... ostatnio się masz?” Osoba, która zadzwoniła, brzmiała jak stary przyjaciel lub stary wróg, jakby miał mnóstwo konfliktów z Sabriną, które chciał puścić w niepamięć, ale nie mógł. Serce Sabriny zapadło się, gdy podświadomie spojrzała na Sebastiana.
Sebastian zauważył grymas na jej twarzy. „Co się stało?”