Rozdział 1158
Sabrina natychmiast wstała zszokowana.
Łzy wzruszenia popłynęły z jej oczu. „Jane, Jane, gdzie jesteś? Jak się masz? Już wiem, że rozstałaś się z Alexem, ale dokąd poszłaś? Gdzie mieszkasz? Czy mogę teraz przyjść i cię zobaczyć?”
W chwili, gdy odebrała telefon od Jane, w myślach Sabriny pojawiła się scena butelki wody, którą Jane podała jej, gdy była najbardziej zagubiona i niezręczna, a także wyjątkowo ciepły uśmiech Jane.