Rozdział 1151
Tak po prostu, bez grosza przy duszy i bez możliwości komunikowania się ze światem zewnętrznym, błagała o jedzenie po drodze. Minęło pół miesiąca, zanim w końcu wróciła pieszo do domku letniskowego Alexa.
Jane była prostoduszną kobietą. Nie trzymała się nadziei, że Alex nadal tu jest. W końcu minęło pół miesiąca. Musiał wrócić do Kidon City ze swoją prawdziwą dziewczyną, prawda? Oprócz Sabriny i kilku przyjaciółek Sabriny nie znała nikogo innego w South City. Wróciła tutaj, ponieważ służba ją znała. Chciała tylko pożyczyć od nich trochę pieniędzy i przebrać się w czyste ubrania, a potem znaleźć jakieś miejsce, gdzie mogłaby położyć głowę na noc, a później pracę.
Gdyby byli pomocni, mogliby jej przynieść trochę ubrań. Wyszła w przypływie złości, nawet niczego nie zabierając. Jane żałośnie zajrzała do środka, mając nadzieję, że wyjdzie służący. Ale nawet w najśmielszych snach nie wyobrażała sobie, że osobą, którą spotka, będzie Lily, kobieta, która prawie ją zabiła.