Rozdział 586 Urlop przerwany
„Jasne. Kto jest ranny?” Luke zaczął się denerwować, słysząc słowa Edwarda. Uruchomił samochód i pojechał w stronę hotelu.
„Cóż, Daisy zraniła się w stopy”. Edward krótko wyjaśnił sytuację, po czym odłożył słuchawkę. Wcisnął gaz i wyszedł z miejsca, gdzie doświadczył zarówno szczęścia, jak i paniki.
Daisy przygryzła dolną wargę, pogrążona w myślach. Była zbyt impulsywna w ciągu ostatnich kilku dni. Czy to dlatego, że miała kogoś, na kim mogła polegać? Przez całe życie była spokojną i rozsądną osobą. Ale teraz pozwoliła sobie być osobą zdeterminowaną.