Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 451
  2. Rozdział 452
  3. Rozdział 453
  4. Rozdział 454 Epilog

Rozdział 227

Dziś w kawie Króla Lwa nie było alkoholu. Poczułbym to.

„No cóż, Ojcze, co u Ciebie w ten piękny poniedziałkowy poranek?” – zapytałem, siadając naprzeciwko niego pod oknem panoramicznym w jego gabinecie. Dzień był rzeczywiście słoneczny i pogodny, powietrze świeże, z zapachem wilgotnej ziemi.

Wziąłem swoją kawę, podaną chwilę wcześniej przez zdenerwowaną pokojówkę, która już dawno zniknęła, dmuchnąłem na zaparowaną powierzchnię i wziąłem łyk.

تم النسخ بنجاح!