Rozdział 210
Poderwałem się na nogi w niepotrzebnej panice. Mój senny mózg składał w całość to, co się działo.
„Co się stało?” zapytał Max zamroczony.
„Nic. Tylko Mia. Z jakiegoś powodu już tu jest”.
Poderwałem się na nogi w niepotrzebnej panice. Mój senny mózg składał w całość to, co się działo.
„Co się stało?” zapytał Max zamroczony.
„Nic. Tylko Mia. Z jakiegoś powodu już tu jest”.