Rozdział 208
Gdy tylko usiedliśmy, zerwał się na nogi i poszedł z powrotem do kuchni, najwyraźniej przypominając sobie o na wpół pustej szklance wina, którą zostawił przy kuchence.
Wziąłem wielki kęs kanapki cheesesteak. Była boska.
„Możesz podjąć nową karierę w branży restauracyjnej” – zasugerowałem. „Z tego, co słyszałem o szefach kuchni, możesz mieć odpowiednie predyspozycje do tej pracy, oprócz umiejętności posługiwania się nożem”.