Rozdział 970 Wykradanie ich ziemi
Widząc jego upór, Cecilia przestała odmawiać. „Dobrze, to czekaj na mnie. Najpierw zjem śniadanie”.
„ Jasne, nie ma pośpiechu.”
Nathaniel pochylił głowę i kontynuował pracę.
Widząc jego upór, Cecilia przestała odmawiać. „Dobrze, to czekaj na mnie. Najpierw zjem śniadanie”.
„ Jasne, nie ma pośpiechu.”
Nathaniel pochylił głowę i kontynuował pracę.