Rozdział 393 Nathaniel wraca sam
W ten Nowy Rok rodzina Rainsworthów zorganizowała tylko prywatną ucztę. Poza kilkoma bezpośrednimi krewnymi, nikt inny nie został zaproszony. Mimo to dwór tętnił życiem.
Niel Rainsworth, patriarcha rodziny, siedział na czele stołu, uważnie obierając jabłka dla swojego prawnuka, Felixa, i obdarzając go serdecznością.
Felix z wyniosłą obojętnością wskazał na bransoletkę z koralików trzymaną przez mężczyznę w średnim wieku i zażądał: „Pradziadku, ja chcę tę”.