Rozdział 267 Mój pierwszy raz
Cecilia początkowo myślała, że Nathaniel nie zostanie długo i ostatecznie odejdzie sam. Ku jej zaskoczeniu, w ciągu kilku kolejnych dni założył oddział firmy w Moontown - tuż obok miejsca, w którym mieszkała.
Trzeba przyznać, że Nathaniel był cudownym dzieckiem biznesu. Gdziekolwiek się pojawił, rozkwitał, szybko zapoznając się z zamożnymi ludźmi miasta, jedną po drugiej.
Każdego ranka Cecilia otrzymywała bukiet kwiatów wraz z drogim prezentem. Ale za każdym razem wyrzucała je do kosza.