Rozdział 1926
„Odłóżmy na bok kwestię, czy Eli rzeczywiście uderzył Felixa” – powiedziała Cecilia, każde słowo było ostre i przemyślane. „Biorąc pod uwagę jego stan, nie jest w stanie walczyć z innymi dziećmi”.
Cicha fala współczucia ogarnęła niektóre zgromadzone kobiety.
„Jak to możliwe, że zachorował na tak poważną chorobę w tak młodym wieku?”