Rozdział 1855
Po tych słowach Zeke rzucił Camili znaczące spojrzenie, mówiąc: „Szybko przeproś Meredith i wyjaśnij jej, że między nami nic nie ma”.
Chociaż Camila była niechętna, musiała przeprosić dla dobra swojego przyszłego bogactwa i Conrada.
„Pani Seiler, przepraszam. Nie chciałem, żeby wydarzyło się to, co wydarzyło się wcześniej. Zeke i ja nie jesteśmy już w żaden sposób zaangażowani. Czy mogłaby pani rozważyć pojednanie z Zeke'iem? Zawsze byłaś tą jedyną w jego sercu”.