Rozdział 1829
Dopiero wtedy Queenie poczuła pewną ulgę.
„Załóżmy, po prostu załóżmy, że pewnego dnia przestaniesz ją kochać, proszę, nie krzywdź jej. Odeślij ją do rodziny Jamiesonów”. Queenie przeszła wiele i wiedziała, że wiele obietnic nie może trwać długo.
Nathaniel dobrze rozumiał jej myśli i zdawał sobie sprawę, że tak naprawdę nie mógł jej niczego udowodnić.