Rozdział 1334 Tajny kod
Cecilia miała uśmiech tak promienny jak rozkwitający kwiat, idąc w stronę Nicholasa, skąpana w świetle. Jej oczy zdawały się zawierać wszechświat gwiazd i morza. Nicholas był oszołomiony, zajęło mu chwilę, zanim odzyskał orientację.
Światło słoneczne było oślepiające. Nicholas pozostał w milczeniu, idealnie odzwierciedlając zachowanie Nathaniela.
Nieświadoma swojego błędu Cecilia powiedziała do niego: „Chodźmy”.