Rozdział 782
Wymieniając szybkie spojrzenia, pantera i ja przedzieraliśmy się przez zamieszanie, nie spuszczając oczu z naszego ostatecznego celu – Mili.
Podniosła się z tronu, a jej wyraz twarzy wykrzywił się w maskę furii, gdy zobaczyła, jak jej starannie zbudowana fasada rozpada się wokół niej.
„Głupcy!” wrzasnęła, jej piskliwy głos przeciął chaos. „Myślisz, że możesz mi się przeciwstawić? Jestem twoją królową, twoją władczynią, twoją boginią!”