Rozdział 659
Nina
Luke i ja ostrożnie jechaliśmy po wiejskich drogach w moim samochodzie ciężarowym, swobodnie rozmawiając o dziecku, gdy je zobaczyliśmy. Przed nami coś przebiegło przez drogę, zatrzymując się na tyle długo, abyśmy mogli się dobrze przyjrzeć.
Wilk o żółtych oczach.