Rozdział 230 Kto ma rację, a kto się myli
Służąca, drżąc, spojrzała na Lin Mengyę, zacisnęła zęby i otworzyła usta, żeby przemówić.
„ To panna Baishao mnie do tego namówiła. Twierdziła, że jej plan został zniweczony, ponieważ Baizhi był nieuczciwy. Chciała dać Baizhi nauczkę. Proszę, nie bądź na mnie zły. Zrobiłem to, ponieważ panna Baishao obiecała mi nagrodę!”
Wśród gapiów zapanowało poruszenie. Byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że Baishao jest tak bezwzględną osobą.