Rozdział 146
Sprawdziłem przygotowania, które poczyniłem i nagle poczułem się pewniej i bez lęku. Poczułem się jak doświadczony poszukiwacz przygód, zupełnie jak Robinson Crusoe!
Potem musiałem podjąć kluczowy krok, aby ustalić, czy uda mi się uciec z tej jaskini. Musiałem zanurkować i popływać w morzu, mając świeżo wyhodowane skrzela, które pomagały mi oddychać pod wodą.
Podszedłem do basenu, którego Dicken użył, aby zaprowadzić mnie głęboko pod wodę. Następnie przykucnąłem i zdecydowanie zanurkowałem. Kiedy upewniłem się, że mogę oddychać pod wodą bez żadnych problemów, popłynąłem w dół tak szybko, jak to możliwe.