Rozdział 4: Z księżycem jako swatem i jeziorem jako świadkiem, rozpoczyna się ślub Mo Wana i jego żony!
„Gudong——”
Tak seksowne, musi być bardzo wybuchowe...
Warto przespać się z tak idealnym i seksownym mężczyzną! !
"Ty......"
Słysząc odgłos połykania, Max natychmiast się rozpłakał, tym bardziej, że wzrok dziewczynki wciąż był utkwiony w...
Lekko zmrużył oczy, stłumił niepokój w ciele i zapytał Wendy: „Czy wiesz, co robisz?”
„Wiem. Próbuję cię tylko podbić!” Wendy odpowiedziała zdezorientowana.
W tym czasie jej świadomość myślenia była niemal całkowicie zniszczona przez leki, cały jej mózg był jak papka i nie była w ogóle w stanie myśleć.
Wiem tylko, że mężczyzna przede mną jest bardzo przystojny i ma wyjątkowo idealne ciało ... To sprawia, że ludzie nie potrafią powstrzymać się od chęci posiadania go!
„ ......” Max nie wiedział, czy śmiać się, czy płakać, gdy to usłyszał, ale w jego oczach zdawało się, że pojawiają się jakieś dziwne emocje.
„Nie martw się, przystojniaku. Wendy będzie cię kochać~”
Wendy delikatnie pogłaskała silne mięśnie brzucha mężczyzny i łagodnie go pocieszyła: „Nie denerwuj się, będę bardzo delikatna i nie zrobię ci żadnej krzywdy. Nie pozwolę, żebyś poniósł jakąkolwiek stratę...”.
Mówiła o sobie, że ma duże doświadczenie, ale w rzeczywistości była nowicjuszką bez żadnej wiedzy emocjonalnej.
Przeczytała jednak mnóstwo dowcipów i opowiadań...
Myśląc o tym, Wendy ugryzła seksowne jabłko Adama Maxa.
„Hm~!”
Maxa wydobył się cichy jęk .
Jego głębokie, ciemne oczy nagle się skurczyły, a ciało napięło się w chwili, gdy Wendy ugryzła jego jabłko Adama. Miał wrażenie, że całe jego ciało zaraz eksploduje, a znoszenie tego uczucia było dla niego niezwykle nieprzyjemne.
Niestety, ta mała kobietka nie wiedziała, co znaczy wpaść w kłopoty. Ona go po prostu dotknęła i nie poprzestała na tym. Teraz trzymała go za jabłko Adama i zaczęła je gryźć.
Gryzła mnie i drażniła, czemu towarzyszyły ciche jęki. Kto by to wytrzymał? ?
W ciągu kilku sekund na czole Maxa zaczęły pojawiać się żyły, a na jego wysokim nosie pojawiły się krople potu. Nawet dzika bestia w jego ciele rozpaczliwie próbowała wyrwać się na wolność i przejąć władzę.
Uszczypnął Wendy w brodę i chrapliwym głosem przekonywał: „Kobieto, jeszcze nie jest za późno, żebyś teraz odeszła”.
W przeciwnym razie nie mógł zagwarantować, że jej nie dotknie.
„To nie przejdzie!”
Wendy lekko pokręciła głową i spojrzała na niego z determinacją: „Nie martw się, wynagrodzę ci to”.
W najgorszym wypadku jutro po przebudzeniu zabierze go po certyfikat.
Z tą myślą w głowie objęła mężczyznę za szyję, przytuliła go i rzekła władczo: „Przystojniaku, skoro jesteś darem od Boga dla mnie, od tej pory należysz do mnie, Wendy!”
Max był zaskoczony: „......”
Bardzo dobrze, ta kobieta jest naprawdę odważna!
Wendy zauważyła również, że jego ciało przez chwilę było wyraźnie oszołomione, kąciki jej ust uniosły się, a ona uniosła brodę mężczyzny niczym gangsterka. „Bądź grzeczny i posłuszny, albo się do ciebie zmuszę!”
Potem nachyliła się do ucha mężczyzny i kontynuowała drażnienie go z uśmiechem: „W końcu byłoby wielką szkodą nie przespać się z tak idealnym mężczyzną jak ty!”
Czoło Maxa zaczęło pulsować, gdy usłyszał odważne i szokujące słowa dziewczyny. Zacisnął mocno usta i spojrzał na Wendy bez mrugnięcia okiem. „Naprawdę?”
Były to tylko dwa słowa, ale niosły ze sobą silne poczucie zagrożenia.
"Oczywiście!"
Wendy skinęła głową, nieświadoma zbliżającego się niebezpieczeństwa, ze słodkim uśmiechem na ustach: „Więc teraz, w tej chwili, nie masz prawa zepsuć tak pięknej nocy ...”
Gdy skończyła mówić nieco aroganckim tonem, nie mogła już dłużej tłumić efektów działania leku na jej organizm.
Pochyliła się i pocałowała wąskie usta mężczyzny.
Miękkie usta gryźli cienkie wargi raz po raz, bez żadnej metody, a nawet najmniejszego doświadczenia ...
"Eee!"
Ciemne oczy Maxa znów nagle się skurczyły, a ostatnia iskierka rozsądku prysła całkowicie. Odwrócił się i położył Wendy pod sobą. „Pamiętaj, to twoja inicjatywa.
Prowokuj mnie! ”
Więc nawet nie myśl o ucieczce w tym życiu!
Gdy tylko padły te mocne słowa, posypały się pocałunki.
W mgnieniu oka ubrania rozrzuciły się po całej podłodze.
Powietrze wypełniła niejednoznaczna i urocza atmosfera, której prędkość można było dostrzec gołym okiem.
Na początku niezręczny pocałunek mężczyzny był dominujący i mocny, ale był też w pewnym sensie delikatny i czuły.
Jednak po pewnym czasie Wendy miała wrażenie, że lata, a jej dusza unosi się na wodzie, co sprawiało, że czuła się oszołomiona.
W tym momencie mężczyzna, który nie mógł już dłużej powstrzymywać dzikiej bestii w swoim ciele, czekał na okazję, by się ruszyć.
W mgnieniu oka——
Ból rozprzestrzenił się po całym moim ciele.
"Syczenie~"
"Boli... Przestań, przestań, przestań, przestań teraz..."
"Hmm..."
Przekroczono dozwoloną prędkość.
Jednak miękki i eteryczny głos dziewczyny, któremu towarzyszyło silne jęczenie, jeszcze szybciej rozpalił atmosferę niejednoznaczności.
Na koniec nawet wołanie Wendy o litość zostało całkowicie pochłonięte przez pocałunek Maxa .
Księżyc jest swatką, jezioro jest łóżkiem, a woda jest wypełniona szaleństwem przez całą noc!
......
——
Ciepły i przytulny mały teatr:
Max: Kobieto, puść mnie, bo poniesiesz konsekwencje!
Wendy: Co to jest zarozumiałość? Nie będę zarozumiały, po prostu będę walczył o więcej! ! !
Maks: ...
Bardzo dobrze, nie będzie siódmego razu tej nocy, nawet nie myśl o przerwaniu...